Zwolnienie rodziców zmarłej 5-miesięcznej Laury z aresztu

Po pięciu dniach pobytu w areszcie, 22-letnia Klaudia W. oraz 24-letni Łukasz W., rodzice zmarłej 5-miesięcznej Laury z Brzezowej, wrócili do swojego domu. Grażyna Krzyżanowska, kierująca Prokuraturą Rejonową w Jaśle, która prowadzi śledztwo w sprawie śmierci dziewczynki, poinformowała nas o zwolnieniu małżeństwa z aresztu. Prokuratura wystąpiła o zwolnienie 22-letniej Klaudii W. i Łukasza W. z aresztu.

Sekcja zwłok, która nie dostarczyła dowodów na to, że rodzice przyczynili się do śmierci dziecka, była przyczyną zwolnienia. Prokurator Grażyna Krzyżanowska tłumaczy, że decyzja o uchyleniu aresztu została podjęta 23 sierpnia.

Klaudia W. i Łukasz W. spędzili w areszcie pięć dni, uwzględniając okres zatrzymania zaraz po zdarzeniu. Szefowa jasielskiej prokuratury dodaje, że zarzuty wobec nich nie uległy zmianie i oczekują oni na wyniki badań histopatologicznych.

Para rodziców jest podejrzana o wystawienie życia 5-miesięcznej Laury na niebezpieczeństwo. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. Dziewczynka zmarła 19 sierpnia w jednym z domów we wsi Brzezowa, w gminie Nowy Żmigród.

W dniu tragedii odwiedziła ich siostra ojca dziecka. Laura nie wykazywała oznak życia. Rodzice zostali obudzeni przez ciocię w stanie nietrzeźwości – matka miała około 1,5 promila alkoholu we krwi, ojciec – około promila. Oboje zostali zatrzymani przez policję.

Klaudii W. i Łukaszowi W. postawiono zarzuty zaniedbania opieki nad dzieckiem będącym pod wpływem alkoholu. Wyniki autopsji nie wyjaśniły jednak przyczyny śmierci Laury. To badania histopatologiczne mają wskazać, czy dziewczynka cierpiała na jakieś wrodzone wady.

Nie ma jednak dowodów na to, że dziecko padło ofiarą przemocy domowej. Sąsiedzi również wyrażali dobrą opinię na temat rodziców Laury.

Prokuratura nie wyklucza, że śmierć Laury może być wynikiem tzw. zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej, co oznacza nagłą śmierć na pozór zdrowego dziecka poniżej roku życia w czasie snu. W takim przypadku przyczyna zgonu niemowlęcia nie jest jednoznacznie ustalana.

Laura była jedynym dzieckiem pary W.