Zaduszki. Co naprawdę symbolizuje 2 listopada dla katolików?
2 listopada to znaczące święto dla wyznawców katolicyzmu. Ale czym tak naprawdę są Zaduszki? W obrządku katolickim, 2 listopada to dzień, w którym wspomina się wszystkich wierzących w Chrystusa, którzy odeszli z tego świata i obecnie przebywają w czyśćcu. Wiara w istnienie czyśćca została ogłoszona na soborze w Lyonie w 1274 roku. Zgodnie z nauczaniem Kościoła, jest to miejsce pośmiertnej pokuty.
Według "Katechizmu Kościoła katolickiego", grzech ma dwufaktyczny skutek. Grzech ciężki pozbawia nas komunii z Bogiem, a przez to zamyka nam dostęp do życia wiecznego. Każdy grzech, nawet ten powszedni, wymaga oczyszczenia, albo na ziemi, albo po śmierci, w tzw. stanie czyśćcowym. W świetle tego nauczania, Kościół zachęca do modlitwy za zmarłych, aby złagodzić ich cierpienia.
W Dzień Zaduszny o godzinie 18 kardynał Kazimierz Nycz poprowadzi procesję żałobną do krypt archikatedry warszawskiej. Modlić się będzie za zmarłych arcybiskupów warszawskich, prezydentów, książąt mazowieckich, ludzi kultury i sztuki, w tym m.in. za Gabriela Narutowicza, Ignacego Mościckiego, gen. Kazimierza Sosnkowskiego, Henryka Sienkiewicza i Ignacego Jana Paderewskiego. Następnie o godzinie 19 zostanie odprawiona msza św. żałobna za zmarłych.
W okresie od 1 do 8 listopada istnieje możliwość uzyskania dla zmarłych odpustu zupełnego. Warunkiem jest odwiedzenie cmentarza lub kościoła oraz spełnienie zwykłych warunków, tj. przystąpienie do komunii św. 1 listopada i odmówienie modlitw "Ojcze nasz", "Wierzę w Boga" oraz jakiejkolwiek modlitwy w intencjach wyznaczonych na dany dzień przez papieża.
Zgodnie z Kodeksem prawa kanonicznego, Kościół zaleca zachowanie zwyczaju grzebania ciał zmarłych. Niemniej jednak nie zakazuje kremacji, o ile nie wynika to z przekonań sprzecznych z nauką chrześcijańską, np. z braku wiary w zmartwychwstanie ciała lub z pogardy dla ciała ludzkiego.
Co zatem oznaczają Zaduszki? To święto zostało ustanowione w 998 roku przez św. Odylona, czwartego opata klasztoru benedyktyńskiego w Cluny we Francji. Na początku praktyka ta została przyjęta przez klasztory benedyktyńskie, ale szybko rozprzestrzeniła się na inne zakony i diecezje. W XIII wieku święto to zdobyło popularność w całym Kościele zachodnim.
W XIV wieku rozpoczęto organizowanie procesji na cmentarz, składającą się z czterech stacji. Piąta stacja odbywała się już w kościele, po powrocie procesji z cmentarza. Przy stacjach odmawiano modlitwy za zmarłych i śpiewano pieśni żałobne – najpierw za biskupów i kapłanów, potem za krewnych, dobrodziejów, pochowanych w parafii, a na końcu za wszystkich zmarłych.
W Polsce tradycja Dnia Zadusznego zaczęła kształtować się w XII wieku, a na przełomie XV wieku była już znana w całym kraju. Zwyczaj odprawiania przez każdego kapłana trzech mszy w Dzień Zaduszny zapoczątkowali w XV wieku dominikanie w Hiszpanii. W 1748 roku papież Benedykt XIV zatwierdził tę praktykę dla Hiszpanii, Portugalii i ich kolonii. W 1915 roku papież Benedykt XV na prośbę opata prymasa benedyktynów zezwolił, aby tego dnia każdy kapłan mógł celebrować trzy msze: w intencji poleconej przez wiernych, za wszystkich wiernych zmarłych i w intencji Ojca Świętego.