
Śledztwo umorzone - brak zaniedbań po śmierci dziecka w żłobku
Już ponad rok po smutnym incydencie, który miał miejsce 11 lipca 2023 roku, gdzie życie stracił trzyletni chłopiec, dochodzenie zostało oficjalnie zakończone. Śledczy dokładnie przeanalizowali okoliczności, w których doszło do zadławienia się dziecka winogronem. Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie, która prowadziła sprawę, postanowiła umorzyć postępowanie, uzasadniając to brakiem dowodów na niedopełnienie obowiązków przez personel żłobka.
Z analizy wydarzeń wynika, że chłopiec spożywał winogrona podczas pobytu w placówce. W chwili, gdy doszło do zadławienia, pracownicy żłobka natychmiastowo przystąpili do działań ratunkowych. W pomoc zaangażowana była również pielęgniarka pracująca w żłobku. Pomimo szybkiej reakcji i przeprowadzonej reanimacji, nie udało się uratować życia dziecka. Personel placówki również wezwał karetkę pogotowia.
Dochodzenie było prowadzone pod kątem potencjalnego narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jednakże, po dogłębnym zbadaniu wszystkich okoliczności i procedur obowiązujących w żłobku, nie znaleziono dowodów wskazujących na jakiekolwiek zaniedbania ze strony opiekunów.
Decyzja o umorzeniu sprawy opiera się na przepisie prawnym, który stanowi, że nie wszczyna się postępowania, lub umarza już rozpoczęte, jeżeli czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego. Rodzice dziecka mają możliwość złożenia zażalenia na to postanowienie. Odwołanie będzie rozpatrywane przez sąd, który zdecyduje, czy decyzja prokuratury była właściwa.
Sprawa ta, pełna emocjonalnych trudności zarówno dla rodziny, jak i dla pracowników żłobka, została opisana jako głęboko poruszająca. Wydarzenie to przypomina o ogromnej odpowiedzialności opiekunów za bezpieczeństwo powierzonych im dzieci.