Nocna pomyłka na autostradzie A4 – policja ostrzelała niewinnych!
Na autostradzie A4 doszło do nieoczekiwanego i pechowego zdarzenia, kiedy policjanci z Krakowa próbowali zatrzymać groźnych przestępców podejrzanych o przemyt znacznych ilości narkotyków i posiadanie broni palnej. Akcja miała miejsce w nocy z 12 na 13 listopada, na trasie łączącej Kraków z Rzeszowem. W jej trakcie policjanci pomylili pojazdy i przypadkowo ostrzelali niewłaściwy samochód.
Dramatyczne wydarzenia na podkarpackim odcinku autostrady rozegrały się przy współpracy z funkcjonariuszami z Rzeszowa. Policjanci zdołali zatrzymać pojazd, który był celem ich akcji, ale okazało się, że w samochodzie znajdowali się niewinni mężczyźni, a nie poszukiwani przestępcy. Pomimo złożonych okoliczności, na szczęście obaj mężczyźni nie odnieśli poważnych obrażeń. Na miejscu szybko udzielono im pomocy medycznej, a także zaoferowano wsparcie psychologiczne, z którego jednak zdecydowali się nie korzystać. Policja przyznała się do pomyłki i zobowiązała się do wypłaty odszkodowania za szkody materialne.
Przyczyny tego zamieszania były wielorakie. Przede wszystkim interwencja miała miejsce w nocy, co w połączeniu z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi znacznie utrudniło identyfikację pojazdu. Ponadto, napięta i dynamiczna sytuacja wymagała od funkcjonariuszy błyskawicznych decyzji, które w tym przypadku okazały się błędne.
Mimo wszystko, policja nie straciła tropu prawdziwych przestępców. Wkrótce potem udało się zlokalizować odpowiedni cel na ulicach Rzeszowa. Po oddaniu strzałów ostrzegawczych przestępcy próbowali kontynuować ucieczkę pieszo, jednak szybko zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy. W efekcie, mimo początkowych komplikacji, misja zakończyła się sukcesem i zatrzymaniem przestępców.