Kontrola na granicy odsłania nielegalny przewóz milionów
Funkcjonariusze podkarpackiej Krajowej Administracji Skarbowej odkryli, że pewna Ukrainka próbowała nielegalnie przewieźć gotówkę o wartości przekraczającej 1,7 mln zł, ukrywając ją w reklamówce w swoim bagażu. Zdarzenie to miało miejsce podczas kontroli pociągu kursującego z Kijowa do Przemyśla. Kobieta, wjeżdżając do Polski, zadeklarowała przewóz 20 tys. euro, podczas gdy w rzeczywistości próbowała przemycić znacznie większą kwotę – ponad 355 tys. euro oraz 46 tys. dolarów amerykańskich.
W wyniku kontroli na konto kary zabezpieczono 50 tys. zł. Pozostałą część pieniędzy podróżna otrzymała z powrotem i mogła kontynuować wjazd do Polski. To zdarzenie wpisuje się w szerszy kontekst wzmożonej aktywności na granicy polsko-ukraińskiej, gdzie w ostatnich tygodniach służby wykryły kilka przypadków nielegalnego przewozu dewiz. Wśród nich znajdowały się osoby przyjeżdżające pociągami z Charkowa czy Odessy, które nie zgłosiły przewozu odpowiednio 40 tys. dolarów i 30 tys. dolarów, a także inna osoba niezgłaszająca przewozu ponad 33 tys. funtów brytyjskich.
Osoby wjeżdżające do Unii Europejskiej lub wyjeżdżające z niej muszą zgłaszać organom celnym przewóz środków pieniężnych, jeśli ich wartość równa się lub przekracza 10 tys. euro. Ta regulacja obejmuje gotówkę oraz inne środki płatnicze takie jak czeki, weksle czy przekazy pieniężne. Za niezgłoszenie przewozu dewiz grozi grzywna.
Od początku roku, na podkarpackim odcinku granicy polsko-ukraińskiej, funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej odnotowali ponad 130 przypadków nielegalnego przewozu gotówki w różnych walutach o łącznej równowartości ponad 2,6 mln euro. Większość z tych przypadków została wykryta przez funkcjonariuszy Oddziału Celnego Kolejowego w Przemyślu-Medyce.